niedziela, 5 czerwca 2016

Yankee Candle Sicilian Lemon

Dzisiaj przychodzę do was z nietypowym żółtym woskiem :) Zapach Sicilian Lemon był kwietniowym zapachem miesiąca, ale ze mną ten wosk jest już od roku. Cały czas zapominałam go zapalić, albo nie czułam jakoś klimatu dla niego, aż pewnego gorącego wieczoru wylądował w moim kominku. Jak się sprawdził? Zapraszam do dalszej części postu.


Co pisze na goodies?
Wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: sycylijska cytryna.


Moja opinia:
Wosk jak już wspomniałam jest w żółto cytrynowym kolorku. Kiedy wącham wosk bez odpalania czuję przyjemną słodką cytrynkę. Kojarzy mi się z taką lemoniadą cytrynową, albo sok z cytryny wymieszany z masą cukru. Niestety po odpaleniu cały czar słodyczy pryśnie. Zapach w pokoju unosi się tylko przez o 5 minut palenia, a potem zapach jest praktycznie niewyczuwalny. Dla mnie to duży minus ponieważ lubię kiedy w pokoju pachnie i słodkie zapachy otulają mój węch. Próbowałam palić ten wosk w łazience, ale również i tam zapach był niemalże niewyczuwalny. Szkoda bo pochłaniałam w nim dużą nadzieję. 
Parę dni temu wypróbowałam go ponownie i moje wrażenie było identyczne jak przy poprzednich paleniach. Jednakże zdarzyła się pewna sytuacja, która pozwoliła mi popatrzeć na ten wariant zapachowy nie co inaczej. Mieszkam blisko lasów, w sumie dookoła mnie są same lasy bo to Bory Dolnośląskie więc wiadomo, że jest tu również woda, a gdzie woda tam szybciej pojawiają się komary. Wieczorami tych okropnych owadów jest z dnia na dzień coraz więcej. Ten wosk zapaliłam wieczorem i mam wrażenie, że do pokoju nie wleciał ani jeden komar. Czyżby to było zbawienie na wieczorne grille na działce czy w ogrodzie? Wydaje mi się, że ten zapach odstrasza komary. Na pewno bardzo ładnie taka świeczka by wyglądała na środku stoły, a że jej zapach jest prawie niewyczuwalny to nie mieszałby się z zapachem jedzenia, a komary by odstraszył. 
Nie mam ogrodu, ani działki i na grille też nie chodzę więc świecy nie kupię, a wosk też mnie nie powalił na tyle by kupić go ponownie, ale osobą, które mają dość kąsających komarów proponuję wypróbować ten wariant zapachowy Yankee. 

Ocena : 3/6

1 komentarz:

  1. Jak dotąd jeszcze nie miałam okazji stosować żadnego wosku :) nawet mnie do nich nie ciągnie chociaż uroczo wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń